Rapool w Spytkówkach
Hodowcy i rolnicy spotykają się aby poznać nowe odmiany i wymienić doświadczenia.
W Spytkówkach prezentowana jest imponująca kolekcja zbóż i rzepaków. W zbożach w tym roku podkreślano zalety hodowli mieszańcowej, a w rzepakach geny odporności. Rozmawiamy z Arturem Kozerą, który rolników oprowadzał po poletkach.
Zaczęliśmy zwiedzanie od tematu TuYV – wirusa żółtaczki rzepy.
Wpływ wirusa żółtaczki rzepy na plon jest uzależniony od odmiany, jedne są bardziej podatne, inne mniej. Przykładem odmiany tolerancyjnej jest Atora, w której obserwowaliśmy w zeszłym roku, że pomimo presji ze strony wirusa żółtaczki rzepy, w ogóle nie reagowała spadkiem plonu. Należy pamiętać, że odporność to tylko jedna z cech odmiany, a walka z wirusem to dla każdego organizmu wydatek energetyczny. Jeśli roślina jesienią będzie zużywała energię na walkę z wirusem, to może jej nie starczyć na programowanie plonu i przygotowanie do zimy. Sprawa więc nie jest prosta.
Występowanie wirusa żółtaczki rzepy jest zróżnicowane regionalnie?
Problem TuYV dotyczy raczej zachodniego pasa Polski. Prowadziliśmy wspólnie z Instytutem Ochrony Roślin monitoring tej choroby i zaobserwowaliśmy największe porażenie na „zachodniej ścianie” i w województwach opolskim i dolnośląskim. To tereny intensywnej uprawy rzepaku, a obecność tego wirusa wiąże się z obecnością wektora czyli mszycy. Najgorzej, jak na razie, było w 2016 roku. Jeśli rzepak zostanie zaatakowany przez mszycę we wczesnych fazach rozwojowych, to samo jej żerowanie prowadzi do zamierania całych roślin. Jeśli zaś mszyca była nosicielem wirusa, to nawet gdy zaatakowała później, sam wirus zacznie siać spustoszenie.
Kiła kapustnych występuje we wszystkich regionach.
Problem kiły kapustnych rozpoczyna się od bardzo skróconych płodozmianów. W tej chwili wprawdzie dysponujemy odmianami odpornymi na wybrane rasy tej choroby, ale ras jest wiele, a odporność może zostać w każdej chwili przełamana. Jeśli uprawiamy odmianę tolerancyjną lub odporną, musimy wciąż pamiętać o płodozmianie, wapnowaniu, melioracji i właściwej agrotechnice.
Kolejna sprawa to odporność na suchą zgniliznę kapustnych…
W tym roku wprowadzamy drugą odmianę z odpornością na nią – Croquet F1, mającą odporność – APR 37. Jest to nowość na polskim rynku, bo dotąd mieliśmy do czynienia jedynie z odpornościami Rlm7 i Rlm3.
Rozmawiała Alicja Szczypta.