Kukurydza – bardzo trudny sezon wegetacyjny

W przypadku kukurydzy, każdy sezon wegetacyjny ma swoją specyfikę, która wynika z przebiegu warunków pogodowych.

Ziarno kukurydzy ma wszechstronne zastosowanie, przede wszystkim, jako pasza w żywieniu wszystkich grup zwierząt gospodarskich – monogastrycznych (trzoda, drób) i przeżuwających (bydło mleczne i opasowe, kozy, owce, hodowlane stada zwierząt jeleniowatych), również w produkcji ryb.

W wielu krajach ziarno kukurydzy jest bardzo ważnym, niekiedy podstawowym składnikiem produktów spożywczych dla ludzi. Z ziarna kukurydzy wytwarza się produkty bezglutenowe, miedzy innymi płatki, chrupki, grys do produkcji piwa oraz mąkę do wyrobów piekarniczych. Ziarno kukurydzy ma coraz większe znaczenie w produkcji energii odnawialnej (bioetanol) i w wielu dziedzinach produkcji przemysłowej wykorzystujących skrobię i inne składniki, między innymi do produkcji biodegradowalnej folii. Przemysłowe wykorzystanie ziarna kukurydzy zaczyna stanowić coraz większą konkurencję dla zastosowania paszowego i spożywczego.

Kiszonka z kukurydzy jest podstawową paszą energetyczną i objętościową w żywieniu bydła mlecznego i opasowego. W ostatnim okresie staje się ona również najważniejszym surowcem do produkcji biogazu wykorzystywanego do wytwarzania ciepła i energii elektrycznej. Kiszonka z kukurydzy była dawniej głównie paszą sezonową dla zwierząt przeżuwających, stosowaną w okresie zimowym. Obecnie jest paszą całoroczną. Bardzo korzystnie wpływa na przewód pokarmowy zwierząt i na stabilizację produkcji mięsa i mleka. Skrobia zawarta w kiszonce z kukurydzy, w przeciwieństwie do skrobi innych zbóż, ulega tylko częściowemu trawieniu w żwaczu. Pozostała jej część jest trawiona i wchłaniana w jelicie cienkim, co wywiera korzystny wpływ na produkcyjność zwierząt.

W przypadku kukurydzy, każdy sezon wegetacyjny ma swoją specyfikę, która wynika z przebiegu warunków pogodowych. Zima 2011/2012 spowodowała wymarznięcie około 30% zasiewów zbóż ozimych i rzepaku. Skutkowało to wzrostem powierzchni zasiewów kukurydzy do ponad miliona hektarów. Opóźnione siewy z powodu długo zalegającej pokrywy śnieżnej na początku 2013 roku przyczyniły się do utrzymania podobnej jak w roku 2012 powierzchni zasiewów kukurydzy. Kukurydza pozostała jedyną rośliną jarą, którą można było zasiać, co prawda z lekkim opóźnieniem, ale jeszcze w terminie agrotechnicznym. Sprzyjające warunki wegetacji i wysokie plony oraz wysokie ceny na ziarno kukurydzy zachęciły producentów do jej uprawy. Z zebranych około 4,5 miliona ton ziarna kukurydzy po raz pierwszy w historii uprawy tej rośliny w Polsce wyeksportowano około 2 mln ton. W roku 2015 wystąpiła katastrofalna susza, która przyczyniła się do znaczącej redukcji plonów zarówno ziarna jak i kiszonki. W celu zabezpieczenia bazy paszowej dla zwierząt, wiele zasiewów pierwotnie przeznaczonych na ziarno trzeba było zebrać na kiszonkę z całych roślin. Koszt zakupu jednego ha kukurydzy „na pniu” wyniósł 4-5 tysięcy złotych. Straty w produkcji kukurydzy zostały zrekompensowane w sezonie 2016. Biorąc pod uwagę wielolecie, uzyskano rekordowe plony ziarna i kiszonki kukurydzy, nienotowane dotychczas w naszym kraju. Odbudowano zapasy kiszonki, a nawet część zasiewów na kiszonkę (około 80 tysięcy ha) przeznaczono na ziarno. Bardzo wysokie były też plony ziarna, pomimo że w wielu rejonach kraju w końcowej fazie wegetacji (wrzesień) zabrakło wody. Ziarno było bardzo dobrej jakości, gdyż warunku dosychania w polu były korzystne; zbierano je przy relatywnie mniejszej wilgotności. Zanotowano też niską zawartość mikotoksyn. Odnotowano również znaczący eksport ziarna kukurydzy.

Zupełnie inną specyfikę ma przebieg sezonu wegetacyjnego w bieżącym roku. Warunki pogodowe w okresie siewów były bardzo niesprzyjające. W kwietniu były zbyt niskie temperatury, zarówno powietrza i gleby, aby zapewnić prawidłowe kiełkowanie nasion. W okresie agrotechnicznym siewów kukurydzy, gleby na głębokości siewu nie osiągały wymaganej temperatury 8C. Wskutek tego cześć nasion nie wykiełkowała. Wystąpiło też zjawisko „zabetonowania” gleby. Na powierzchni gleby utworzyła się warstwa, której wschodzące siewki kukurydzy nie były w stanie przebić. W efekcie plantacje były przerzedzone. Obsada roślin w stosunku do wymaganej była niższa o 20-30%. Około ¼ zasiewów kukurydzy, ponownie przesiano. Okres siewów był rozciągnięty w czasie od pierwszej dekady kwietnia nawet do ostatniej dekady maja. W takiej sytuacji,  producenci za brak wschodów, obarczają winą jakość nasion i usiłują je reklamować. Reklamacje były jednak nieuzasadnione, gdyż te same nasiona wysiane w korzystnych warunkach, w połowie maja lub w drugiej połowie tego miesiąca, kiełkowały normalnie, zapewniając wymaganą obsadę roślin. Dalszy przebieg wegetacji był w miarę korzystny, zarówno temperatury powietrza jak i opady atmosferyczne i ich rozkład sprzyjały wegetacji kukurydzy. Problemy pojawiły się już pod koniec wegetacji, w związku z nadmiernymi opadami.  Wprawdzie wegetacja roślin już się zakończyła, ale co najmniej 1/4, a być może nawet 1/3 plantacji kukurydzy nie jest jeszcze zebrana (początek grudnia). Opady atmosferyczne występujące niemal nieustannie w okresie wrzesień – październik, na przeważającym obszarze kraju, utrudniają, a nawet uniemożliwiają zbiory. Wiele plantacji jest zbierane tylko częściowo, z tych miejsc gdzie udaje się wjechać kombajnem. Pola są dosłownie rozjeżdżone przez kombajny i przez traktory z przyczepami do odbioru ziarna. Jest wiele zastoisk wodnych, gdyż uwilgotnienie gleby uniemożliwia wsiąkanie wody. W tej sytuacji jedynie zamarznięcie gleby umożliwi dokończenie zbiorów, które będą kontynuowane prawdopodobnie przez cały grudzień. Pojawia się pytanie o jakość zebranego ziarna. Ziarno kukurydzy jest zbierane przy wysokiej wilgotności, często przekraczającej 30%. Przy bezsłonecznej i o dużej wilgotności powietrza pogodzie, nie było warunków do dosychania ziarna w kolbach. Wysoka wilgotność ziarna i powietrza, to także wysokie koszty suszenia, a także dłuższy cykl suszenia poszczególnych partii. Szybkość zbiorów zależy od możliwości dosuszania ziarna. Ziarno bezpośrednio po zbiorze musi być dosuszone do 13-14%, czyli do warunków przechowywania, gdyż mokre ziarno bezpośrednio od kombajnu ulega procesom gnilnym. Alternatywą do suszenia ziarna jest jego konserwacja na mokro, ale dotyczy to gospodarstw, w których ziarno jest zużywane jako pasza. Taki sposób konserwacji ziarna znajduje coraz więcej zwolenników, gdyż jest on znacznie tańszy od jego dosuszania.

Głównym problemem w uprawie kukurydzy od kilku lat pozostaje zbyt niska cena ziarna. Dotyczy to nie tylko kukurydzy, ale także innych płodów rolnych, w tym rzepaku i pszenicy.

Jak zatem bieżąca sytuacja w produkcji kukurydzy może mieć wpływ na następny sezon? Nie ma żadnego zagrożenia dla uprawy kukurydzy na kiszonkę. Powierzchnia zasiewów powinna utrzymać się na podobnym poziomie lub nawet wzrosnąć o kilka procent. Są doniesienia, że wskutek warunków atmosferycznych, nie zebrano części plantacji przeznaczonych na kiszonkę. Zostaną one zebrane na ziarno.

W przypadku uprawy kukurydzy na ziarno może powtórzyć się sytuacja z 2005 roku, gdy powierzchnia znacząco spadła. W 2004 roku, w okresie wegetacji wystąpiły niekorzystne warunki pogodowe. Część odmian, niedostosowanych pod względem wczesności, zwłaszcza w rejonach północnych, nie osiągnęła dojrzałości zbiorczej. Także wczesne, intensywne opady śniegu uniemożliwiły w wielu przypadkach zbiór kukurydzy na ziarno.

Możliwy jest także zupełnie inny scenariusz. Wskutek niesprzyjających warunków, zmniejszona jest powierzchnia zasiewów zbóż ozimych, a także rzepaku. Wiele zasiewów jest w niekorzystnym stanie. Do obsiania wiosną pozostaje duży areał. Stanowi to także korzystną perspektywę dla kukurydzy na ziarno, która pomimo różnych trudności ma ugruntowaną pozycję w polskim rolnictwie.

dr inż. Roman Warzecha
IHAR – PIB
Radzików

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *